sobota, 5 lipca 2014

Włosy latem

Cześć!

Nadeszło upragnione lato, słońce, wypoczynek, plaża, jezioro, morze... i wiele innych wakacyjnych, czy urlopowych przyjemności. Bo kto o tym nie marzy? Przerwa w szkole czy pracy - zawsze się przydaje. Jednak wraz z latem przyszło też gorące Słońce. Sama uwielbiałam wypoczywać nad morzem i schnąć w cieple słonecznym.To bardzo przyjemne dla mnie, ale dla moich włosów niekoniecznie. Używamy kremów z filtrem, chronimy ciało, a o włosach zapominamy. A one tak się niszczą w te upalne dni. Dlatego musimy pamiętać i zadbać o odpowiednią pielęgnacje włosów latem ! :)



Latem jak i zimą lepiej związywać włosy, bo bezpośrednio narażone na kontakt z promieniowaniem UV i wodą, czy to chlorowaną basenową, czy słoną morską, wysuszają się. Do pływania wiążmy włosy, a pływając z użyciem sprzętu (mam na myśli, bez bezpośredniego moczenia ciała i głowy - motorówki, materace etc) pamiętajmy o nakryciu głowy. Czy chustka czy kapelusz, to dodaje uroku i letniego, urlopowego wyglądu, a do tego zabezpiecza włosy i głowę :)

I pamiętajmy, żeby po powrocie wypłukać włosy, najlepiej zwyczajnie umyć odżywką (z soli czy chloru)

Nie wychodźmy też z mokrą głową na dwór, niech włosy wyschną jak jesteśmy w domu. Promienie słoneczne, które działają bezpośrednio na mokre włosy niszczą ich strukturę budulcową.


Nie zapominając oczywiście o bogatej w witaminy i minerały diecie powinniśmy też pamiętać o odpowiedniej ochronie z zewnątrz. I tu pytanie do Was, jakie są najlepsze, według Was oczywiście, produkty do włosów na lato? Macie jakieś ulubione ochronne mgiełki, odżywki z filtrami ochronnymi?

Poniżej dodałam formularz, zachęcam do wypełnienia :)
Sama nie mam ulubionego kosmetyku, a zastanawiam się czego najlepiej używać. Podajcie proszę nazwy lub sposoby Waszej ochrony w pustym polu :)

Jeśli nie chcesz odpowiedzieć na jedno z dwóch pytań, wpisz "brak" w puste pole :)




Pozdrawiam gorąco :)

2 komentarze:

  1. Ja polecam kurację na włosy dostępną w Oriflame. Są to tabletki na 1 miesiąc. Można sobie tę kuracje robić raz na kilka miesięcy. Ja zwykle robię zimą i latem- wtedy włosy najbardziej walczą z pogodą. Po miesiącu stosowania włosy stały się mocniejsze i grubsze. Urosło mi dużo tzw. 'baby hair'. Bardzo mi na tym zależało, bo przez 3 lata rozjaśniałam włosy co je kompletnie zniszczyło :( Teraz wracam powoli do naturalnego koloru. A szampony i odżywki lubię od Nivea :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dzięki! Będę musiala poszukać ich w katalogu :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :) jeżeli podoba Ci się mój blog, zapraszam ponownie lub do obserwacji :) odwiedzam każdego, kto zostawi po sobie ślad:)
Jeżeli macie jakiekolwiek pytania piszcie proszę na skrzynkę - carmeninstars@gmail.com