środa, 2 lipca 2014

Podsumowanie czerwca :)

Cześć wszystkim!

Czerwiec minął mi jeszcze szybciej niż maj. Jeszcze te problemy z Internetem utrudniły mi dostęp do bloga! 

Udało mi się wytrwać w olejowaniu włosów i doszłam do wniosku, że moje włosy najbardziej polubiły się z olejowaniem na mokro olejem lnianym. Parę razy spróbowałam na odżywkę (użyłam do tego niebieskiej Isany) i efekt również jest fajny. Włosy są o wiele bardziej miękkie i błyszczące niż wcześniej. Niestety żadnych zdjęć przed nie mam, a  moje włosy pewnego dnia przeżyły masakrę. Zużyłam połowę odżywki na rozczesanie, a i tak miałam ogromny problem.Także zdjęcia po wyszły tak tragicznie, że wstyd pokazać. Bądź co bądź olejowanie polecam każdemu :)

Polubiłam się również z peelingiem skóry głowy, bardzo przypadł mi do gustu. 

Pożegnałam problem wypadających włosów. W końcu mogę spokojnie przeciągnąć ręką po włosach i nie wyciągnąć 20 włosów. Świetne uczucie, naprawdę. 

Tak niewłosowo, to mogę powiedzieć jeszcze tyle, że pokochałam bieganie i moim codziennym, porannym rytuałem stało się jedzenie owsianki. Naprawdę, ja nie wiem jak można nie lubić owsianki. Teraz mamy jeszcze mnóstwo owoców, które dodadzą tyyle smaku potrawie :) 

A inspiracje można czerpać z tego oto bloga: truskawkowymuss

Pozdrawiam gorąco!

5 komentarzy:

  1. A proszę bardzo! :) daj znać jak efekty wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może i ja w końcu się przekonam do olejowania włosów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też bardzo lubię olejowanie włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za uwagę o linku do drugiego bloga :) Już działa.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) jeżeli podoba Ci się mój blog, zapraszam ponownie lub do obserwacji :) odwiedzam każdego, kto zostawi po sobie ślad:)
Jeżeli macie jakiekolwiek pytania piszcie proszę na skrzynkę - carmeninstars@gmail.com