poniedziałek, 23 marca 2015

Dermokonsultacje z marką Sylveco - marzec + pomadka-peeling Sylveco

Dzień dobry! :D

 Miałam przyjemność uczestniczyć w zupełnie darmowych dermo-konsultacjach organizowanych przez markę Sylveco. Do pobliskiego sklepu z naturalnymi kosmetykami przyjechała miła Pani, która miała pomóc w doborze kosmetyków. Kiedy weszłam do sklepu, Pani była zajęta przez klientkę. Popijając kawę, którą zostałam poczęstowana przysłuchiwałam się rozmowie. Faktycznie przebiegała fachowo - kobieta dowiedziała się o swojej cerze i produktach, które powinna używać, a które lepiej by odstawiła. To mi się spodobało, fajnie, że konsultantka nie była tylko wyuczona o kosmetykach, które przedstawia, ale faktycznie miała wiedzę o naturalnej pielęgnacji.

Na konsultacje przyszłam po paru godzinach od umycia buzi mydłem Aleppo. Nie nakładałam żadnego kremu, czy makijażu. Chciałam by skóra była czysta, ale już odzyskała swoje natłuszczenie i pH po paru godzniach. Oczywiście zrobiłam to by wynik był jak najbardziej miarodajny.

Kiedy przyszła moja kolej, pierwszą rzeczą, na którą zwróciłam uwagę był wygląd tej Pani. Cera bez zarzutu i włosy również bardzo ładne - błyszczące i widać, że zadbane. Wygląd dużo mówi o osobie, wiadomo, że jeśli mówiłaby o pielęgnacji, a sama wyglądała źle, to jej słowa do końca nie przemawiałyby do klienta.

Kolejno, Pani zbadała w trzech miejscach - czoło, policzek i broda - nawilżenie i natłuszczenie skóry. Dowiedziałam się, że taka granica oddzielająca prawidłowe nawilżenie to 37%. U mnie wynosi 36%. Nie jest źle, myślałam, że będzie dużo mniej. Pani potwierdziła moją opinię, co do wydzielania sebum. Jest podwyższone i pojawiają się wypryski. Pani zapytała jak wygląda moja pielęgnacja, czy znam kosmetyki Sylveco, pokrótce je przedstawiła i pokazała, co poleciłaby dla mnie.





Rumiankowy żel do twarzy
Powiedziałam Pani, że zastanawiałam się nad kupnem, jednak aktualnie używam mydła Aleppo. Stwierdziła, że to bardzo dobrze i spokojnie mogę używać, jeśli mi pomaga.
Produkt jest na mojej liście zakupów, jednak boję się nieco, że twarz będzie lekko ściągnięta. Myślę, że może być zbyt mocny. Jednak nie twierdzę, że produkt jest zły. Na pewno go wypróbuję.

Hibiskusowy tonik do twarzy
Podobno ma nawilżyć moją skórę. Zobaczymy, bo z tym produktem wyszłam ze sklepu. Ma fajną konsystencję, idealną do wklepywania. Od kwietnia zacznę go używać i zdam relację :)

Lekki krem nagietkowy
Używam kremu Babuszki Agafii, ale dostałam kilka próbek poleconego przez Konsultantkę. Mam nadzieję, że nie będzie mnie zapychał. Obawiam się masła karite i emulgatora z oleju kokosowego.

Porozmawiałam z Panią na temat olei do twarzy - poleciła mi, bym nie ryzykowała, gdyż z olejami bywa różnie. Bałam się sama z siebie stosować i myślę, że na razie nie będę. Właściwie to zamierzałam kupić oczyszczający peeling z korundem. Tutaj również pani wykazała się wiedzą na temat innych kosmetyków i mogłam z nią porozmawiać. Peelingu na razie nie kupowałam, mam jeszcze pastę Ziaji i peeling Yves Rocher, ale ten Sylveco będzie moim kolejnym zakupem.

Przy zakupie toniku dostałam pomadkę z peelingiem gratis 



Hypoalergiczna, odżywcza pomadka zawierająca naturalne drobinki ścierające w postaci brązowego cukru trzcinowego. Taki peeling delikatnie złuszcza i doskonale wygładza usta. W składzie pomadki znajduje się bogaty w przeciwutleniacze i kwasy NKKT olej z wiesiłka o właściwościach silnie regenerujących. Pozostałe oleje, wosk pszczeli i masła roślinne pielęgnują delikatny naskórek ust, zapobiegają ich wysychaniu i pękaniu. Aktywny składnik, betulina działa kojąco na wszelkie podrażnienia, łagodzi objawy opryszczki. 

Skład: Olej sojowy, wosk pszczeli, brązowy cukier trzcinowy, lanolina, olej z wiesiołka, wosk pozyskiwany z kopernicji, masło kakaowe, masło karite, betulina, olej migdałowy. 

Nie mam dużego problemu z suchymi skórkami, lekki efekt peelingu jest, ale czy pomaga ? Nie wiem. Wiem jedynie, że fajnie nawilża i natłuszcza i to na długo. :) Jeżeli będzie kiedyś w promocji - polecam, natomiast w cenie normalnej, około 11zł to raczej się nie opłaca (chodzi o efekt peelingu). Ale podkreślam, że nie wypowiadam się, jeśli chodzi o suche skórki. Natomiast jeśli komuś nie zależy na efekcie peelingu, tylko na tym, by usta były nawilżone i gładkie to produkt w tym pomoże. I nie szkoda byłoby mi tych 11złotych, które miałabym na niego wydać. :) Na pewno bardziej zadowala mnie, niż peeling Laura Conti. Sylveco lepiej natłuszcza i faktycznie zapobiega pękaniu i wysuszaniu ust. Plus za brak konserwantów i same naturalne składniki.

Za działanie ochronne jestem na tak, lekko wygładza, ale nie wiem jak sprawdzi się przy mocno suchych skórkach.

i parę próbek: lekkiego kremu nagietkowego, rokitnikowego oraz brzozowego.Oraz próbkę łagodzącego kremu pod oczy. Dodatkowo katalog produktów Sylveco



Z konsultacji jestem jak najbardziej zadowolona i na pewno udam się na nie za pół roku by ocenić stan skóry ;) Myślę, że dla osób, które wiedzy na ten temat mają mało - konsultację będą idealne. A dla tych, którzy tak jak ja, coś tam wiedzą, na pewno będzie to lekcja, która utwierdzi, bądź też nie nas w przekonaniach i pomoże - można wtedy więcej dowiedzieć się na temat swojej skóry. :)


No wiecie co. Narobiłam dzisiaj tyle zdjęć, które w aparacie wyglądały naprawdę dobrze. A tu po zgraniu tragedia. Rozmazane, bądź kompletnie nieostre. Nie wiem co się stało. Chciałam wstawić sporo zdjęć a tu nici :(

Pozdrawiam, carmen.

20 komentarzy:

  1. Byłam na tej dermokonsultacji 11 marca i do tej pory nie mogłam zebrać się w sobie, by napisać coś o tym. U mnie nie było tłoku, cała wizyta w sklepie trwała około 15 minut. Dowiedziałam się ze mam wrażliwą i przesuszona skórę. Ze jest sucha to wiem, ale nie myślałam, że jest wrażliwa. Przy okazji kupiłam lekki krem nagietkowy i dostałam gratis pomadke z peelingiem. Bardzo podobała mi się ta konsultacja i cieszę się, że wzięłam w niej udział.

    OdpowiedzUsuń
  2. chętenie bym poszła na takie dermakonsultacje:) ;lubie sylveco!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko 1% mniej, nieźle!
    Zazdroszczę konsultacji :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe jak było by u mnie :) mam mega suchą cerę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zobacz, czy nie ma takich konsultacji u Ciebie :D

      Usuń
  5. U siebie nigdy o tym nie słyszałam. Nareszcie ktoś, kto ma lepsze pojęcie od sprzedawczyń w drogerii. ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://sylveco.pl/firma-sylveco/aktualnosci/dermokonsultacje/dermokonsultacje-marzec
      tu można sprawdzić czy są :)

      Usuń
  6. Ta pomadka jest podobno świetna z tym cukrem.
    Musimy spróbować!! Daj znać jak się spisuje za jakiś czas:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopisze notatkę, w którymś z postów. Już widzę, że pomadka fajnie wygładza. Wraz ze zużyciem ma więcej drobinek :)

      Usuń
  7. Mam obecnie tonik i peeling Sylveco. Uważam że są bardzo dobre dla mojej cery. Niestety z przykrością muszę stwierdzić że ich kremy już na mnie nie działają.

    OdpowiedzUsuń
  8. super konsultacja, fajnie że w niej wzięłaś udział i opisałaś, przyjemnie się czytało :) tylko 1% różnicy, super ! :) no i miło widzieć że kobieta sie zna na rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie fajnie, że kobieta znała się na rzeczy :) sama wybierałam się na te dermokonsultacje, ale w Krakowie nie było nigdzie w sensownym miejscu blisko centrum :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, Kraków duże miasto i pewnie w korkach ciężko dojeżdzać :( Może kiedyś będziesz mieć okazje :D

      Usuń
  10. ja niedawno miałam przeprowadzoną demokonsultację i na szczęście moje cera jest bardzo dobrze nawilżona:)

    ta pomadka mnie kusi od jakiegoś czasu

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie w mieście na razie nie ma tych dermokonsultacji, a szkoda. A produkty Sylveco lubię, właśnie używam i właśnie też zamówiłam znowu - zastanawiałam się nad kilkoma kremami, ale jednak postawiłam na sprawdzoną firmę i formułę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. tego bubla nie miałam - zapamiętam :)też nie lubię składować kosmetyków, ale czasem zdarzy się że mnie poniesie :) też jestem zadowolona z batiste, mam tropikalną wersję obecnie, ale następnym razem też wypróbuję inną wersję - ciekawość :) ale nie gromadzę, najpierw ten szampon wykończę :D
    dałabym rękę uciąć że bluzka jest niebieska i miałam pisać że ładny kolor a tu taka niespodzianka w dalszych zdaniach :D

    OdpowiedzUsuń
  13. piszę po raz drugi : mój komputer szaleje i przełączyło mi posta i dodałam komentarz nie tu gdzie trzebA ! DAMN IT !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) jeżeli podoba Ci się mój blog, zapraszam ponownie lub do obserwacji :) odwiedzam każdego, kto zostawi po sobie ślad:)
Jeżeli macie jakiekolwiek pytania piszcie proszę na skrzynkę - carmeninstars@gmail.com