Jednym z moich uzależnień są właśnie kremy do rąk. Podczas zimowej promocji w Naturze zauważyłam serię kremów Green Pharmacy. Akurat były w niższej cenie, więc pomyślałam, że je wezmę i wypróbuje. Akurat kilka wykończyłam i przyszedł czas, by przyjrzeć się czemuś nowemu. Green Pharmacy Herbal Cosmetics ma w ofercie 7 kremów do rąk i paznokci, z czego ja kupiłam sześć - żurawinowego nie dostałam.
Róża
Aloes
Argan
Oliwka
Jaskółcze Ziele
Rumianek
Green Pharmacy Herbal Cosmetics odżywczy i nawilżający krem do rąk i paznokci Róża
Odżywia, wygładza i nawilża. Zapobiega pierzchnięciu dłoni. Chroni
przed czynnikami zewnętrznymi, przywraca miękkość. Dobrze się wchłania,
działa szybko i skutecznie. Zatrzymuje młodość skóry. Szlachetny olejek
różany, wyjątkowo bogaty, naturalny składnik pielęgnujący, doskonale
regeneruje. Roślinny kompleks multiwitaminowy wzmacnia to działanie.
Alantoina pomaga pozbyć się ubytków i uszkodzeń naskórka, koi, nawilża i
wygładza. Keratyna i witaminy z grupy B wzmacniają płytkę paznokciową,
chronią ją przed łamliwością i rozwarstwianiem. Gliceryna nawilża i
uelastycznia skórę.
Aqua, Glycerin(gliceryna nawilża), Ethylhexyl Stearate (suchy emolient, zmiękcza), Caprylic/Capric Triglyceride(utrzymuje nawilżenie), Stearic Acid(kwas stearynowy, nawilża i ułatwia wnikanie składników w głąb skóry), Cocos Nucifera Oil(olej kokosowy, zmiękcza), Hydroxyethyl Urea, Glyceryl Stearate(zmiękcza), Cera Alba(wosk pszczeli wykazuje działanie zmiękczające), Dimethicone(Silikon), Hydrolyzed Keratin(hydrolizowana keratyna), Propylene Glycol(humektant, odżywia skórę), PEG-40 Hydrogenated Castor Oil(uwodorniony olej rycynowy), Alcohol, Hamamelis Virginiana Distillate(roztwór wodny zawierający naturalne olejki eteryczne otrzymany w wyniku destylacji gałązek, kory i liści oczaru wirginijskiego, koi i odżywia skórę), Panthenol(prowitamina B5, nawilża), Butylene Glycol(utrzymuje wilgoć), Arnica Montana Flower Water(Woda z kwiatów arniki górskiej), Niacinamide(wygładza), Thiamine HCI, Tocopheryl Acetate(witamina E), Retinyl Palmitate(odżywia skórę), Retinyl Acetate(pochodna witaminy A), Biotin(biotyna), Allantoin(pochodna mocznika, koi), Tocopheryl Acetate(witamina E), Stearyl Dimethicone(silikon), Sodium Polyacrylate(substancja błonotwórcza), Sodium Hydroxide, Parfum, Phenoxyethanol(konserwant), Caprylyl Glycol(emolient zapobiega nadmiernemu wydostawaniu się wody, zmiękcza), Citronellols, Geraniol.
Producent obiecuje nam również, że krem nie zawiera parabenów, olei mineralnych i sztucznych barwników.
Krem kupiłam w promocji za 3złote. Regularnie kosztuje 5zł. Jest to bardzo tani, lekki krem. Nie jest zbyt gęsty, raczej wodnisty, szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy czego bardzo nie lubię. Jeśli chodzi o działanie to według mnie idealny krem na lato, lecz na zimę troszkę zbyt słaby. W domu było dobrze nawilżał, dopiero po wyjściu na dwór czuło się brak dostatecznej ochrony. Krem ma wielkiego plusa za zapach, który mnie zauroczył - nie pachnie kremem, a właśnie różą! Zostawiam go sobie właśnie na lato, wtedy będzie idealny.
Green Pharmacy Herbal Cosmetics nawilżający i zmiękczający krem do rąk i paznokci Aloes
Wygładza, zmiękcza i nawilża. Dobrze się wchłania, działa szybko i
skutecznie. Zatrzymuje młodość skóry. Ekstrakt z aloesu, poważany od
wieków za doskonałe działanie na skórę, regeneruje i ujędrnia, łagodzi
podrażnienia, głęboko nawilża, uelastycznia i wzmacnia. Roślinny
kompleks multiwitaminowy wzmacnia to działanie. Alantoina pomaga pozbyć
się ubytków i uszkodzeń naskórka, koi, nawilża i wygładza. Keratyna i
witaminy z grupy B wzmacniają płytkę paznokciową, chronią ją przed
łamliwością i rozwarstwianiem. Gliceryna nawilża i uelastycznia skórę.
Aqua, Mineral Oil
(parafina),
Monoglycerides(emolient, działa
zmiękczająco, Stearic Acid(kwas stearynowy, nawilża, ułatwia dostęp składniom w
głąb skóry), Glycerin(gliceryna),
Cera alba(wosk pszczeli,
natłuszcza, tworzy film na powierzchni skóry), Lanolin(lanolina
działa zmiękczająco i wygładzająco na skórę), Dimethicone">(silikon), Cetostearyl
Alkohol(emolient tłusty tworzy na
powierzchni skóry film, który zapobiega utracie wody z jej powierzchni), Aloe Extract(wyciąg z aloesu), Hamamelis
Extrkt(wyciąg z oczaru), Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer(stabilizator, zagęstnik), Panthenol(prowitamina
B5, nawilża), Thiamine(witamina B1, wspomaga leczenie zrogowaciałego
naskórka), Arnika Extrakt(wyciąg z arniki), Retinyl Acetate(pochodna
witaminy A), Tocopheryl Acetate(witamina E), Biotin(biotyna), Parfum, Hydrolyzed Keratin(hydrolizowana keratyna wzmacnia paznokcie), Allantoin(pochodna
mocznika, koi),
Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben,
Sodium Hydroxide.
Ten krem już nie przypadł mi do gustu. Krem ma dziwny, słabo wyczuwalny zapach, który się szybko ulatnia. Nie jest on brzydki, ale nietypowy. Nawilżenia nie czuć, jedynie zmiękczenie. A nie tego tylko oczekiwałam. Zobaczcie jak daleko w składzie jest Aloes! Producent zapewnia nam, że krem nie zawiera sztucznych barwników. Krem jest gęsty i mało wydajny, ciężko rozprowadza się na dłoniach. Do rąk raczej go nie będę używać, przeznaczę na stopy.
Zdecydowanie wrócę do różanego, będzie to idealny kremik na lato. A aloesowy niestety będę omijać z daleka.
Znacie serię tych kremów? Co o nich myślicie? :))
Nie miałam kremu do rąk z tej firmy, obecnie używam z Kamill i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńja również nie używałam, ale może się skuszę jak zużyję moją ziaję ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie w różaną wersję na pewno zaopatrzę się latem :)
OdpowiedzUsuńWarto chociażby dla zapachu :)))
Usuńidę go wyniuchać;p
UsuńNie miałam tych kremów.
OdpowiedzUsuńMiałam ten aloesowy i też nie byłam z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZużyje go do stóp :D
UsuńSkład taki sobie, nie najgorszy nawet :-).
OdpowiedzUsuńja kupuję namiętnie kremy z 4 pór roku :D tych nie miałam jeszcze
OdpowiedzUsuńMiałam jeden, Jakis zimowy. Jabłko z cynamonem? Dla mnie porażka :(
UsuńCzyli kremy nie dla mnie. W zimie potrzebuję intensywnego nawilżania dłoni, bo są suche, a w lecie w ogóle nie używam kremów do rąk :)
OdpowiedzUsuńFajnie nawilzaja kremy farmony i czerwony garnier na zime :)
UsuńZapachy do mnie nie przemawiają, ale kto wie może róża spodobałaby mi się. Zobaczymy jak skończy się zima ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kremików. Obecnie używam kakaowego z Avonu i jestem zadowolona. Świetnie pachnie i dobrze nawilża :-)
OdpowiedzUsuńNie znam niestety żadnego z nich- mojej mamie ostatnio kupiłam żurawinowy, a Ty mi narobiłaś strasznej ochoty na ten różany jako osoba uzależniona od tego zapachu ;)
OdpowiedzUsuńNo patrz. Ja nigdzie zurawinowego nie mogę znaleźć :(
UsuńNo to masz zapas kremów do rąk na rok ;) ja obecnie używam regenerującego z Evree.
OdpowiedzUsuńDołączam do obserwatorów, pozdrowionka! :)
Ten różany dopisuję do listy zakupów! :D
OdpowiedzUsuń