sobota, 21 lutego 2015

Walka z wypadaniem - suplement Skrzyp Polny Swanson

Witam serdecznie :)

Jak wiecie walczę z wypadaniem włosów. Są to dość duże ilości. Średnio licząc, podczas mycia wychodzi około 50 włosów, podczas rozczesywania 150 włosów. Liczyłam przez tydzień i za każdym razem wyniki wychodziły podobne. Płakać mi się chciało. W ciągu dnia włosy wychodzą garściami - przy zwykłym przeczesaniu ręką wyciągam po kilka włosów, a zimowy płaszcz skubię kilka razy dziennie. Tak właśnie jest, kiedy z włosami nie robię nic. 
W zeszłym roku udało mi się wypadanie lekko zahamować, na moje szczęście, bo inaczej byłabym już łysa. I nie żartuję. Jednak problem powoli powraca. 
Postanowiłam poświęcić na wypadanie włosów osobny cykl postów. Będzie to pomocne dla mnie w przyszłości do zweryfikowania tego, co już spróbowałam i zapisania efektów. I być może przyda się również Wam, jeżeli ktoś zmaga się z tym bardzo smutnym problemem.

Na pierwszy ogień pójdzie pierwszy suplement na bazie skrzypu polnego, z którego jestem zadowolona. Przedstawiam Państwu Skrzyp Polny produkowany przez firmę Swanson Premium Brand




Produkt dostajemy w plastikowym, ciemnozielonym słoiczku. W środku mamy dużo, bo aż 90 kapsułek produktu o zawartości, w jednej kapsułce, Skrzyp polny (z części nadziemnych) 500mg, 1% krzemionki.
Koszt nieduży, około 30zł :)

Skład:  

Skrzyp polny, żelatyna (otoczka kapsułki), mikrokrystaliczna celuloza (substancja wypełniająca), stearynian magnezu i/lub krzemionka (substancje przeciw-zbrylające)

Sposób użycia: Jedna kapsułka dziennie z jedzeniem. Nie przekraczać zalecanej porcji do spożycia w ciągu dnia. Produkt nie może być stosowany jako substytut prawidłowego zróżnicowanej diety.

Wiecie... Wypróbowałam wiele preparatów na bazie skrzypu i nie widziałam większych efektów. Często w takich suplementach jest mało samego skrzypu. Tym razem zamiast bazować na czyiś opiniach, poszukałam sama. Zależało mi na dużej zawartości składnika głównego, jakim miał być skrzyp. Chciałam również, żeby preparat miał jeden składnik aktywny. Padło na firmę Swanson.

Opakowanie starcza na 3 miesiące codziennego stosowania. Jestem już po dwumiesięcznej kuracji i śmiało mogę powiedzieć, że jestem zadowolona :) Paznokcie i włosy wzmocniły się. Myślę również, że skrzyp wpłynął trochę na moją cerę.
Obecnie, podczas kuracji wypadanie zmniejszyło się. Przed kuracją dziennie wypadało mi około 200 włosów (podczas samego mycia!!) Natomiast w trakcie około 50 do 100 (mycie, rozczesywanie, spłukiwanie masek)

W okresie świątecznym zrobiłam dwutygodniową i nie zauważyłam wzmożonego wypadania w tym czasie.
Produkt trzyma w ryzach moje włosy i broni mnie przed peruką :D

Czy znacie jakieś preparaty godne polecenia?

14 komentarzy:

  1. Nigdy o tym nie słyszałam, fajnie, że dało efekty :) może wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A jak sprawdził się w kwestii przyrostu :)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podczas stosowania skrzypu cały czas używałam Jantara :) kiedy kupię nowe opakowanie przetestuję produkt na sam porost :)

      Usuń
    2. Więc czekam na efekty :)

      Usuń
  3. ja piłam herbatkę ze skrzypu i byłam zaodowlona ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam ten problem. Muszę spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety sama nic nie odnalazłam co byłoby bardzo skuteczne na wypadanie także fajne, że u Ciebie przeczytałam o tym preparacie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na cykl postów. Będę teraz testowac czystek z ziół, na samo wypadanie, bo z czystkiem znam :)
      a oprócz tego testuje wcierke Joanny Czarna Rzepa, ale ciężko mi wyrobić opinię, więc muszę postestowac dłużej :)

      Usuń
  6. Ja nigdy nie miałam takich problemów, bo włosów mam aż nadto. No może w ciąży trochę poleciało - wtedy stosowałam Radical.

    OdpowiedzUsuń
  7. mnie na wypadanie włosów pomogły herbatki z pokrzywy

    OdpowiedzUsuń
  8. na razie nie mam takich problemów (och jak dobrze :) ) cieszę się że ten suplement działa, bo jak będę miała problemy np na jesień to byłby dobry zakup :) ale odpukać, na razie wypadają "w normie" :)

    OdpowiedzUsuń
  9. tez muszę zaczac łykac ;) Koniecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. oj przydałby mi sie taki suplement :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) jeżeli podoba Ci się mój blog, zapraszam ponownie lub do obserwacji :) odwiedzam każdego, kto zostawi po sobie ślad:)
Jeżeli macie jakiekolwiek pytania piszcie proszę na skrzynkę - carmeninstars@gmail.com